Święto miłowania mądrości – Środa Filozoficzna. Dzisiaj o temacie do nowego 5 tomu Terapii Filozoficznej ‚Problemy rzeczywiste i pozorne – jak je rozwiązujemy?
Cytuję tu tylko mały fragment napisanego tekstu, by poruszył myśl w tym kierunku i sprowokował zainteresowanych do namysłu:
Najważniejsze jest rozpoznanie pseudoproblemów i ich oddalenie, wyeliminowanie oraz dobre rozpoznanie problemów rzeczywistych i ich rozwiązywanie. Można wyróżnić następujące etapy w procesie odczuwania powstawania i rozwiązywania problemów rzeczywistych:
1. Odczuwanie nieokreślonego jeszcze niepokoju, a za nim pogarszanie się samopoczucia. Na tym etapie nie zajmujemy się samopoczuciem i wprowadzania się w dobrostan, tylko uświadamiamy sobie, że musi być jakaś przyczyna tego stanu.
2. Kierujemy się na określenie problemu, który jest przyczyną naszych niepokojów, jak również uświadamiamy sobie pewną niewiedzą z tym stanem związanym. Problemy nie tylko tworzą niepokoje, one barykadują nam drogę, którą musimy oczyścić.
3. Staramy się poznać przyczynę naszego nieakceptowalnego stanu i stawiamy właściwe pytania oraz szukamy właściwych odpowiedzi. Poszykujemy też odpowiedniej wiedzy do tego.
4. Określamy przyczynę, czyli problem, który spowodował to całe zamieszanie i szukamy wiedzy i sposobu rozwiązania tego problemu. Ważne jest, by dobrze rozpoznany problem przyjąć radykalnie, na ostro bez żadnych wątpliwości.
5. Dobrze rozpoznajemy i rozwiązujemy problem, który przeważnie pociąga za sobą pewne określone zmiany w naszym życiu. Tylko radykalna akceptacja i przyjęcie oraz rozwiązanie problemu połączone ze zmianą w naszym życiu gwarantują nam likwidację wszelkich niepokojów oraz skutkuje uzyskaniem spokoju i harmonii.
Do wszystkich pojawiających się i właściwie rozpoznanych problemów podchodzimy ze spokojem, cierpliwością i rozwiązujemy je techniką małych kroków, krok po kroku. Przyjęcie całej prawdy o sytuacji stwarzającej problemy nie jest zgodą na nią, poddaniem się, tylko wzmacnia nas i daje siłę do zmiany tego nieakceptowalnego przez nas stanu rzeczy.
Pamiętajmy, że każdy etap wymaga podjęcia naszych świadomych decyzji. Wiedzę i mądrość możemy pozyskiwać od innych, ale decyzje zawsze podejmujemy sami i też świadomie bierzemy za ich skutki odpowiedzialność i to zarówno za te dobre, jak i za te niedobre. Tylko tak będziemy się wzmacniać i tylko tak będziemy sobą. Sobie będziemy wdzięczni za wszystko, co dobre i nikogo nie będziemy obwiniać za nasze błędy.