część 6 – przejrzystość, rozumienie i oczyszczanie z niewiedzy
Ludwig Wittgenstein pisząc o filozofii jako terapii podkreśla, że jej rolą jest doprowadzić problemy do stanu przejrzystości – w §116 Dociekań filozoficznych pisze tak: „ My sprowadzamy słowa z ich zastosowań metafizycznych do użytku codziennego” . Największe problemy stwarza człowiekowi brak przejrzystości, brak zrozumienia, w §123 Dociekań Filozoficznych czytamy – „Problem filozoficzny ma postać: „Nie mogę się rozeznać”. Rozeznanie i rozumienie problemów daje nam specyficzną jasność, która powoduje zniknięcie problemów – §133 Dociekań filozoficznych – „Jasność bowiem, do której zmierzamy, jest wprawdzie jasnością zupełną, ale znaczy to jedynie, że problemy filozoficzne winny zupełnie zniknąć”. Problemy się rozwiązują, trudności usuwają, a ta jasność skutkuje stanem uspokojenia, ukojenia, jest lekarstwem duszy.
Na filozofię, jako terapię duszy wskazywał Sokrates . Był filozofem, który swoim życiem świadczył o filozofii, którą głosił. Żył tak, jak filozofował i filozofował, tak jak żył. Poprzez dialog ‘duszy samej z sobą’, docierał do duszy po to, by mogła zdać sobie sprawę ze swego stanu i oczyścić się z niewiedzy, którą Sokrates nazywał złem i doprowadzić się do prawdy i cnoty. Najpierw za pomocą mistrza, człowiek uświadamiał sobie swoją niewiedzę, ale terapię musiał na sobie wykonać sam. Sam musiał oczyszczać się z niewiedzy – zła i się odpowiednio zmienić tak, by więcej tej niewiedzy – złu się nie poddać.